Zdaniem publicysty dziennika, Benedykt XVI natknie się w Polsce na atmosferę rozczarowania rządzącymi i złości wynikającej z "mieszania katolicyzmu i polityki".
Jak pisze "Times", papież pójdzie w ślady Jana Pawła II i wykorzysta wizytę, aby przypomnieć przesłanie swojego polskiego mentora o wierności wierze. Jednak za kulisami - oraz wprost podczas planowanej w niedzielę wizyty w obozie Auschwitz - zwróci się do polskiego Kościoła, aby nie angażował się w politykę i zrobił więcej na rzecz rozbudzenia w społeczeństwie tolerancji i praw obywatelskich - sugeruje brytyjski dziennik.
"Times" pisze, że nie usatysfakcjonuje to wszystkich krytyków rządu - od homoseksualistów po maturzystów, od działaczy żydowskich po lekarzy - którzy są pewni, że Benedykt XVI ich zawiedzie.
Przywództwo w polskim Kościele jest podzielone między tych, wiernych nauce Jana Pawła II, którzy chcą podtrzymywać konserwatywne wartości przy zachowaniu tradycji społeczeństwa otwartego, a biskupów, którzy opowiadają się za modelem bardziej zamkniętym, nacjonalistycznym - podsumowuje dziennik.
pap, ss