Saddam oskarżał wtedy Kurdów o powiązania z Iranem, z którym Irak właśnie toczył wojnę. Podczas Operacji Anfal saddamowskie siły bezpieczeństwa zrównywały z ziemią całe wioski, niszczyły uprawy i wysiedlały ludność. Wypędzono wówczas kilkaset tysięcy Kurdów, a około 100 tysięcy (według władz kurdyjskich nawet 180 tysięcy) zamordowano i pochowano w masowych grobach.
W dokumencie ogłoszonym w kwietniu tego roku, gdy pion śledczy Wysokiego Trybunału Irackiego zakończył dochodzenie w sprawie Operacji Anfal, napisano, że saddamowskie siły bezpieczeństwa przeprowadzały "okrutne ataki zbrojne na cywilów" i "stosowały gazy trujące, aby uśmiercić lub okaleczyć wieśniaków i wypędzić ich z rodzinnych domów".
Oprócz Saddama i "Chemicznego Alego" (czyli Alego Hasana al- Madżida) przed sądem stanie były minister obrony Sultan Haszim Ahmad, dawny szef wywiadu Saber Abdel Aziz ad-Duri, były dowódca Gwardii Republikańskiej Husajn Raszid at-Tikriti, eksminister przemysłu i były gubernator prowincji Niniwa Taher Mohammed al-Ani oraz jeden z saddamowskich dowódców wojskowych, Farhan Mutlak Dżuburi.
Od października zeszłego roku Saddam jest sądzony razem z siedmioma swymi pomocnikami za zgładzenie 148 szyitów z miejscowości Dudżail w odwecie za zamach na dyktatora dokonany tam w roku 1982. Proces ten dobiega końca: na 10 lipca zapowiedziano mowy obrońców, po czym sąd ogłosi przerwę, aby ustalić wyrok. Prokurator zażądał kary śmierci dla Saddama i dwóch innych oskarżonych.
Główny prokurator trybunału Dżafar al-Musawi powiedział we wtorek, że sądzi, iż wyrok w sprawie Dudżailu zapadnie przed 21 sierpnia. Dodał, że gdyby tak się nie stało, oba procesy będą się toczyć równolegle.
Saddam Husajn jest wstępnie oskarżony także o zbrodnie wojenne i inne zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym o krwawe stłumienie powstania szyitów w 1991 roku oraz inwazję na Kuwejt w roku 1990.
pap, ss