Dodał następnie: "pod koniec tego miesiąca minie 15 lat, kiedy nieodżałowany papież Jan Paweł II zechciał przyjąć mnie do Kolegium Kardynalskiego i mianować mnie sekretarzem stanu, następcą wielkiej postaci mego mistrza, czcigodnego kardynała Agostino Casarolego".
Komentując doniesienia włoskich mediów o jego rychłym odejściu i pewnej już według nieoficjalnych źródeł nominacji dla kardynała Tarcisio Bertone, skrytykował dziennikarzy za brak cierpliwości. "Widzę, że dziennikarze są trochę niespokojni i zawsze poszukują nowości. Święty Paweł mówił o chrześcijanach, których +uszy świerzbią+ z pragnienia poszukiwań coraz to nowych sensacji. Może dziennikarze nie znają naszej metody pracy, uporządkowanej i spokojnej" - oświadczył kardynał Angelo Sodano.
"My przemijajmy, a Kościół trwa" - przypomniał watykański dostojnik.
pap, em