NATO zaaprobowało przejęcie przez siły pokojowe kontroli nad południem Afganistanu. Po rozszerzeniu misji Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa Afganistanu (ISAF) będą liczyły 18-19 tys. żołnierzy z 37 krajów.
Rzecznik NATO James Appathurai poinformował, że dowódca sił Sojuszu Północnoatlantyckiego, amerykański generał James L. Jones, wyda w końcu miesiąca rozkaz przejmowania od wojsk koalicji pod dowództwem Amerykanów południowych rejonów Afganistanu, gdzie od wiosny toczą się ostre walki z rebeliantami.
Rzecznik afgańskiego Ministerstwa Obrony oświadczył, że jego kraj cieszy się z decyzji rozszerzenia operacji NATO na południe kraju. Generał Zahir Azimi powiedział, że ogłoszona w Brukseli decyzja Sojuszu powinna pomóc w utrzymaniu pokoju i bezpieczeństwa w całym Afganistanie.
pap, em
Czytaj też: <a href='http://www.wprost.pl/ar/?O=68357' class='text1a'>Powrót talibów?</a> (<i>Afganistanowi grozi wojna domowa i rozpad państwa</i>)
Rzecznik afgańskiego Ministerstwa Obrony oświadczył, że jego kraj cieszy się z decyzji rozszerzenia operacji NATO na południe kraju. Generał Zahir Azimi powiedział, że ogłoszona w Brukseli decyzja Sojuszu powinna pomóc w utrzymaniu pokoju i bezpieczeństwa w całym Afganistanie.
pap, em
Czytaj też: <a href='http://www.wprost.pl/ar/?O=68357' class='text1a'>Powrót talibów?</a> (<i>Afganistanowi grozi wojna domowa i rozpad państwa</i>)