Izraelska ofensywa przeciwko Hezbollahowi w południowym Libanie zakończy się prawdopodobnie w poniedziałek - powiedziała w sobotę szefowa izraelskiej dyplomacji Cipi Liwni.
Liwni powiedziała, że ofensywa trwała nadal, pomimo rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ wzywającej do zakończenia wojny, ponieważ armia izraelska domagała się rozszerzenia działań.
"Mówiliśmy, że damy wojsku potrzebny mu czas i sądzę, że będzie to gdzieś do poniedziałku" - powiedziała Liwni telewizji Channel Two. Nie podała godziny zakończenia ofensywy.
Wcześniej w sobotę przedstawiciel władz izraelskich powiedział, że Izrael przystąpi do rozejmu w Libanie w poniedziałek o godzinie 7.00 rano (6.00 czasu polskiego).
"Izrael zakończy ofensywę i będzie opróżniać teren" w południowym Libanie z bojowników Hezbollahu i broni - powiedział starszy rangą przedstawiciel izraelskiego rządu.
Rezolucja RB ONZ mówi, że Hezbollah musi wstrzymać ataki, a Izrael "wszystkie ofensywne operacje".
"Oczyszczanie terenu mieści się w ramach operacji defensywnych" - powiedział przedstawiciel rządu. Na takie operacje rezolucja pozwala.
pap, ss
"Mówiliśmy, że damy wojsku potrzebny mu czas i sądzę, że będzie to gdzieś do poniedziałku" - powiedziała Liwni telewizji Channel Two. Nie podała godziny zakończenia ofensywy.
Wcześniej w sobotę przedstawiciel władz izraelskich powiedział, że Izrael przystąpi do rozejmu w Libanie w poniedziałek o godzinie 7.00 rano (6.00 czasu polskiego).
"Izrael zakończy ofensywę i będzie opróżniać teren" w południowym Libanie z bojowników Hezbollahu i broni - powiedział starszy rangą przedstawiciel izraelskiego rządu.
Rezolucja RB ONZ mówi, że Hezbollah musi wstrzymać ataki, a Izrael "wszystkie ofensywne operacje".
"Oczyszczanie terenu mieści się w ramach operacji defensywnych" - powiedział przedstawiciel rządu. Na takie operacje rezolucja pozwala.
pap, ss