Polski motocyklista w niewyjaśnionych okolicznościach został postrzelony na obwodnicy Berlina A 10 w północnej części miasta w okolicach Oberkraemer - podał dziennik "Die Welt".
32-letni mężczyzna z raną postrzałową brzucha przebywa na oddziale intensywnej terapii szpitala w berlińskiej dzielnicy Marzahn. Rzeczniczka szpitala Katrin Hoelscher powiedziała, że obrażenia są groźne dla życia. "Stan pacjenta jest krytyczny, lecz można się z nim porozumieć" - wyjaśniła.
Rafał B. jechał w niedzielę rano (ok. godz. 7.35) obwodnicą Berlina w kierunku dzielnicy Pankow. Nagle, bez widocznego powodu, jego motor marki Honda przewrócił się. Świadkowie zdarzenia zawiadomili policję. Rannego - jak się okazało postrzelonego - mężczyznę przewieziono helikopterem do szpitala.
Prokuratura przypuszcza, że polski motocyklista, który mówi płynnie po angielsku i mieszka prawdopodobnie w Norwegii, był uczestnikiem festynu motorowego "Outlaws Berlin" odbywającego się w pobliskim Kremmen. Uczestniczyło w nim 2000 motocyklistów z Anglii, Polski, Norwegii, Rosji i Szwecji.
pap, ab