W wypowiedzi dla "FAZ" przyznał, że nie pamięta dokładnie, czy dowiedział się o przeszłości Grassa podczas spotkania w wąskim gronie kilku pisarzy, które odbyło się w latach 80. w jednym z hamburskich lokali, czy też było to w roku 1990 w okolicach Pragi podczas ostatniego spotkania stowarzyszenia literackiego Gruppe 47. "Mówiliśmy o latach wojny, Grass także opowiadał" - powiedział Schindel.
Jego zdaniem nikt wówczas nie zwrócił uwagi na wyznanie Grassa. "Wiedziałem, że wtedy, w 1944 r. wielu chłopców powołano do Waffen-SS. Nie uznałem tego szczegółu za coś szczególnego czy też ważnego i zapomniałem o tym. Teraz ta wiadomość (o służbie Grassa w Waffen-SS) nie była dla mnie nowością" - wyjaśnił pisarz.
Schindel dodał, że o przeszłości Grassa wiedział też inny pisarz, z którym rozmawiał podczas minionego weekendu. Nie podał jednak jego nazwiska.
pap, ab