Jeden z testów przeprowadzonych przez amerykański wywiad wykazał ślady substancji radioaktywnych w miejscu domniemanej próby z bronią nuklearną, którą miała przeprowadzić Korea Północna - twierdzą przedstawiciele USA.
Według anonimowych źródeł w amerykańskiej administracji, nie ustalono dotychczas z całkowitą pewnością, jakiej natury był poniedziałkowy wybuch. "Prawdopodobnie mieliśmy do czynienia z podejściem do próby nuklearnej, która się nie powiodła" - powiedział informator CNN. "Nie sądzimy, że usiłowali oni (Korea Płn.) sfingować test nuklearny, raczej była to porażka - wysiłek, który zawiódł" - dodał.
Jeszcze kilka godzin wcześniej w piątek CNN informowała - powołując się na źródła w Pentagonie - że być może wywiad w ogóle nie będzie w stanie potwierdzić, że Phenian przeprowadził test nuklearny.
Komunikat reżimu w Phenianie o próbie jądrowej w ubiegły poniedziałek wywołał alarm na całym świecie. Stany Zjednoczone forsują uchwalenie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, która wprowadzałaby surowe sankcje na Koreę Północną.
pap, em
Jeszcze kilka godzin wcześniej w piątek CNN informowała - powołując się na źródła w Pentagonie - że być może wywiad w ogóle nie będzie w stanie potwierdzić, że Phenian przeprowadził test nuklearny.
Komunikat reżimu w Phenianie o próbie jądrowej w ubiegły poniedziałek wywołał alarm na całym świecie. Stany Zjednoczone forsują uchwalenie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, która wprowadzałaby surowe sankcje na Koreę Północną.
pap, em