Japonia rozważa wprowadzenie dodatkowych sankcji wobec Korei Płn, poza tymi, jakie nałożyła na nią za przeprowadzenie próby jądrowej Rada Bezpieczeństwa ONZ - powiedział premier tego kraju Shinzo Abe.
"Wspólnota międzynarodowa skierowała w stronę Korei Płn silne ostrzeżenie, zapowiadające, że nie będzie tolerować posiadania broni jądrowej" - powiedział Abe w niedzielę rano, w kilkanaście godzin po jednomyślnym uchwaleniu przez Radę Bezpieczenstwa rezolucji zawierającej sankcje wobec Korei Płn, która w poniedziałek ogłosiła, że przeprowadziła próbny podziemny wybuch jądrowy.
Zapytany o możliwość dodatkowych sankcji ze strony Japonii Abe odpowiedział: "badamy również możliwości (dodatkowych kroków) i wkrótce podejmiemy decyzję w tej sprawie". Nie sprecyzował, o jakie posunięcia może chodzić.
Już w środę i w piątek, a więc przed uchwaleniem rezolucji przez Radę Bezpieczenstwa, Japonia, która jest bliskim sąsiadem KRLD, ogłosiła własne sankcje wobec tego kraju, obejmujące m.in. sześciomiesięczny zakaz zawijania północnokoreańskich statków do portów japońskich, całkowity zakaz importu z Korei Północnej oraz zakaz wjazdu obywateli północnokoreańskich do Japonii, z wyjątkiem tych, którzy mieszkają już w Japonii.
Szef dyplomacji japońskiej Taro Aso oznajmił natomiast, że Japonia może udzielić Stanom Zjednoczonym "logistycznego wsparcia" w kontroli ładunków przeznaczonych dla Korei Północnej bądź wysyłanych przez ten kraj.
Kontrola taka stanowi jeden z punktów antykoreańskich sankcji, uchwalonych jednomyślnie w sobotę przez Radę Bezpieczeństwa ONZ w związku z przeprowadzonym w poniedziałek przez Phenian próbnym wybuchem jądrowym.
Jak wyjaśnił, decyzja o wsparciu sił USA wynika z przyjętego w 1999 r. przez japoński parlament prawa o współpracy wojskowej z USA "w sytuacjach nadzwyczajnych w regionie".
pap, em
Zapytany o możliwość dodatkowych sankcji ze strony Japonii Abe odpowiedział: "badamy również możliwości (dodatkowych kroków) i wkrótce podejmiemy decyzję w tej sprawie". Nie sprecyzował, o jakie posunięcia może chodzić.
Już w środę i w piątek, a więc przed uchwaleniem rezolucji przez Radę Bezpieczenstwa, Japonia, która jest bliskim sąsiadem KRLD, ogłosiła własne sankcje wobec tego kraju, obejmujące m.in. sześciomiesięczny zakaz zawijania północnokoreańskich statków do portów japońskich, całkowity zakaz importu z Korei Północnej oraz zakaz wjazdu obywateli północnokoreańskich do Japonii, z wyjątkiem tych, którzy mieszkają już w Japonii.
Szef dyplomacji japońskiej Taro Aso oznajmił natomiast, że Japonia może udzielić Stanom Zjednoczonym "logistycznego wsparcia" w kontroli ładunków przeznaczonych dla Korei Północnej bądź wysyłanych przez ten kraj.
Kontrola taka stanowi jeden z punktów antykoreańskich sankcji, uchwalonych jednomyślnie w sobotę przez Radę Bezpieczeństwa ONZ w związku z przeprowadzonym w poniedziałek przez Phenian próbnym wybuchem jądrowym.
Jak wyjaśnił, decyzja o wsparciu sił USA wynika z przyjętego w 1999 r. przez japoński parlament prawa o współpracy wojskowej z USA "w sytuacjach nadzwyczajnych w regionie".
pap, em