Senat Demokratów

Dodano:   /  Zmieniono: 
W dwóch stanach kluczowych dla obsady Senatu USA pokonani kandydaci Partii Republikańskiej uznali zwycięstwo swych demokratycznych rywali, co oznacza przejęcie większości w tej izbie Kongresu przez Demokratów.
Tym samym Demokraci będą mieli w Senacie 51 miejsc, podczas gdy Republikanie 49. Demokraci obejmą władzę w obu izbach Kongresu po raz pierwszy od 1994 roku. Ich zwycięstwo w Izbie Reprezentantów rozstrzygnęło się już w powyborczą noc z wtorku na środę (czasu lokalnego).

W stanie Wirginia demokratyczny kandydat Jim Webb, były wojskowy i sekretarz ds. marynarki wojennej w administracji prezydenta Reagana, zdobył o około 7300 głosów więcej niż urzędujący republikański senator George Allen. Ten ostatni popełnił wiele błędów w swej kampanii wyborczej, obrażając mniejszości etniczne i narażając się na zarzut rasizmu.

Ze względu na minimalną różnicę głosów, Allen miał prawo domagania się ponownego ich liczenia. Jednak w czwartek oficjalnie z tego zrezygnował, gratulując jednocześnie Webbowi zwycięstwa.

Nieco wcześniej w stanie Montana urzędujący republikański senator Conrad Burns formalnie uznał triumf demokraty Jona Testera, który pokonał go większością zaledwie 3 tysięcy głosów.

Liderem demokratycznej większości w Senacie zostanie 66-letni senator ze stanu Nevada Harry Reid, polityk umiarkowany, zajmujący w wielu sprawach stanowisko konserwatywne.

Republikanie natomiast będą mieli nowego przywódcę, gdyż dotychczasowy lider większości Bill Frist zrezygnował wcześniej z ubiegania się o reelekcję. Przywódcą - od stycznia mniejszości - będzie 64-letni senator Mitch McConnell ze stanu Kentucky.

Jest on typowym konserwatywnym politykiem z Południa USA, w przeszłości pełnił już wiele kierowniczych funkcji w Senacie. Jego żoną jest minister pracy w gabinecie prezydenta Busha, pani Elaine Chao.

pap, ss, ab