Przyszłym premierem palestyńskiego rządu jedności narodowej ma być były szef palestyńskiego uniwersytetu Mohamed Szubair.
W niedzielę na stronie internetowej Hamasu "Islam Online" podano, że kandydatura "niezależnego islamisty" Szubaira została uzgodniona między Fatahem i Hamasem.
Szubair zastąpi na tym stanowisku dotychczasowego premiera Ismaila Hanije z Hamasu. Szubair został wybrany spośród kilku kandydatów zaproponowanych przez rządzące islamskie ugrupowanie Hamas. Jego nominację musi jeszcze zatwierdzić prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas, który w poniedziałek udał się z dwudniową wizytą do Jordanii. Prawdopodobnie formalne zatwierdzenie Szubaira nie nastąpi więc przed końcem tego tygodnia. Do ogłoszenia pełnego składu rządu mogą zaś upłynąć jeszcze trzy tygodnie - mówi rzecznik parlamentarzystów Fatahu, Rudwan al- Achras.
Jak określił to w niedzielę rzecznik Hamasu Ismail Radwan, nie wymieniając nazwiska przyszłego premiera, "kandydat (...) nie jest związany z linią ideologiczną Hamasu, ale jest człowiekiem bliskim temu ugrupowaniu".
Palestyńczycy mają nadzieję, że nowy premier i koalicyjny gabinet doprowadzą do złagodzenia sankcji wprowadzonych przez Zachód po objęciu w marcu władzy przez Hamas, który nie chce uznać Izraela. Stany Zjednoczone i Unia Europejska, które uznają Hamas za organizację terrorystyczną, wstrzymały bezpośrednią pomoc dla palestyńskiej administracji; w rezultacie rząd palestyński od kwietnia nie jest w stanie opłacić swoich 165 tysięcy pracowników. Waszyngton i Bruksela domagają się, by Hamas uznał prawo Izraela do istnienia, wyrzekł się przemocy i przestrzegał dotychczasowych porozumień pokojowych z Izraelem.
Nie jest jasne, czy sformowanie "technokratycznego" rządu bez formalnego powiązania z Hamasem przekona zachodnie mocarstwa do zniesienia sankcji, ale prasa izraelska pisze, że kandydatura Szubaira została zaaprobowana przez Amerykanów.
Rzeczniczka amerykańskiego konsulatu w Jerozolimie Micaela Schweitzer-Bluhm odmówiła komentarza na temat Szubaira; dodała, że ważniejsze od składu nowego rządu będzie jego stanowisko.
Od czasu objęcia władzy przez Hamas Izrael wstrzymuje wypłatę ok. 55 mln dolarów miesięcznie z podatków pobieranych w imieniu Palestyńczyków. Nie jest jasne, czy fundusze te trafią do Autonomii po utworzeniu nowego rządu.
60-letni Szubair był szefem Islamskiego Uniwersytetu w Gazie przez 15 lat; zrezygnował z tego stanowiska na początku tego roku. Pozostał wykładowcą; ma doktorat z mikrobiologii, który uzyskał na uniwersytecie Zachodniej Wirginii w USA. Ma względnie umiarkowane poglądy. Dobre relacje łączyły go ze zmarłym w 2004 roku prezydentem Jaserem Arafatem.
pap, em
Szubair zastąpi na tym stanowisku dotychczasowego premiera Ismaila Hanije z Hamasu. Szubair został wybrany spośród kilku kandydatów zaproponowanych przez rządzące islamskie ugrupowanie Hamas. Jego nominację musi jeszcze zatwierdzić prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas, który w poniedziałek udał się z dwudniową wizytą do Jordanii. Prawdopodobnie formalne zatwierdzenie Szubaira nie nastąpi więc przed końcem tego tygodnia. Do ogłoszenia pełnego składu rządu mogą zaś upłynąć jeszcze trzy tygodnie - mówi rzecznik parlamentarzystów Fatahu, Rudwan al- Achras.
Jak określił to w niedzielę rzecznik Hamasu Ismail Radwan, nie wymieniając nazwiska przyszłego premiera, "kandydat (...) nie jest związany z linią ideologiczną Hamasu, ale jest człowiekiem bliskim temu ugrupowaniu".
Palestyńczycy mają nadzieję, że nowy premier i koalicyjny gabinet doprowadzą do złagodzenia sankcji wprowadzonych przez Zachód po objęciu w marcu władzy przez Hamas, który nie chce uznać Izraela. Stany Zjednoczone i Unia Europejska, które uznają Hamas za organizację terrorystyczną, wstrzymały bezpośrednią pomoc dla palestyńskiej administracji; w rezultacie rząd palestyński od kwietnia nie jest w stanie opłacić swoich 165 tysięcy pracowników. Waszyngton i Bruksela domagają się, by Hamas uznał prawo Izraela do istnienia, wyrzekł się przemocy i przestrzegał dotychczasowych porozumień pokojowych z Izraelem.
Nie jest jasne, czy sformowanie "technokratycznego" rządu bez formalnego powiązania z Hamasem przekona zachodnie mocarstwa do zniesienia sankcji, ale prasa izraelska pisze, że kandydatura Szubaira została zaaprobowana przez Amerykanów.
Rzeczniczka amerykańskiego konsulatu w Jerozolimie Micaela Schweitzer-Bluhm odmówiła komentarza na temat Szubaira; dodała, że ważniejsze od składu nowego rządu będzie jego stanowisko.
Od czasu objęcia władzy przez Hamas Izrael wstrzymuje wypłatę ok. 55 mln dolarów miesięcznie z podatków pobieranych w imieniu Palestyńczyków. Nie jest jasne, czy fundusze te trafią do Autonomii po utworzeniu nowego rządu.
60-letni Szubair był szefem Islamskiego Uniwersytetu w Gazie przez 15 lat; zrezygnował z tego stanowiska na początku tego roku. Pozostał wykładowcą; ma doktorat z mikrobiologii, który uzyskał na uniwersytecie Zachodniej Wirginii w USA. Ma względnie umiarkowane poglądy. Dobre relacje łączyły go ze zmarłym w 2004 roku prezydentem Jaserem Arafatem.
pap, em