"Papież kocha Turków i kocha muzułmanów" - powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan kardynał Walter Kasper, który niedawni towarzyszył Benedyktowi XVI w jego pielgrzymce do Turcji.
W wywiadzie dla publicznego włoskiego radia RAI niemiecki purpurat podkreślił, że Benedykt XVI "nie zapominając o różnicach między religiami wyraził szacunek i sympatię dla narodu tureckiego i wiary muzułmańskiej".
"Wydarzenia, które miały miejsce po papieskim wystąpieniu w Ratyzbonie, to rozdział zamknięty, a wszyscy ludzie dobrej woli zrozumieli już, że papież pragnie dialogu" - oświadczył kardynał Kasper. Dodał następnie: "Jednocześnie można było się przekonać, że większość muzułmanów to ludzie dobrej wiary, o umiarkowanych poglądach. (...) W Turcji w ogóle się nie baliśmy: byliśmy dobrze chronieni przez policję, a przede wszystkim czuliśmy, że jesteśmy w rękach Boga"- powiedział watykański hierarcha. Zauważył, że "przeciwnicy pielgrzymki stanowili w Turcji zdecydowaną mniejszość".
"Nie są zatem zagrożeniem, możemy z nimi współpracować"- stwierdził kardynał.
pap, em
"Wydarzenia, które miały miejsce po papieskim wystąpieniu w Ratyzbonie, to rozdział zamknięty, a wszyscy ludzie dobrej woli zrozumieli już, że papież pragnie dialogu" - oświadczył kardynał Kasper. Dodał następnie: "Jednocześnie można było się przekonać, że większość muzułmanów to ludzie dobrej wiary, o umiarkowanych poglądach. (...) W Turcji w ogóle się nie baliśmy: byliśmy dobrze chronieni przez policję, a przede wszystkim czuliśmy, że jesteśmy w rękach Boga"- powiedział watykański hierarcha. Zauważył, że "przeciwnicy pielgrzymki stanowili w Turcji zdecydowaną mniejszość".
"Nie są zatem zagrożeniem, możemy z nimi współpracować"- stwierdził kardynał.
pap, em