"W Starym Testamencie kara śmierci pojawia się aż w 35 przypadkach, włącznie ze słowną groźbą przeciwko ojcu. Jezus nie przyszedł, by znieść stare prawo, ale by je wypełnić. Istotnie, kiedy łotr przyznaje, że ukrzyżowanie dla niego samego i dla innego złodzieja jest sprawiedliwe, Chrystus nie ma żadnych zastrzeżeń" - powiedział Messori, współautor książek napisanych z Janem Pawłem II i kardynałem Josephem Ratzingerem.
Dodał następnie: "Szafot, zaakceptowany przez winnego, był widziany jako środek ekspiacji, otwierający bramy raju".
Zdaniem Messoriego "Kościół, który uznałby za nielegalną w perspektywie biblijnej karę śmierci, byłby samobójcą". Według niego, "oznaczałoby to wyrzeczenie się dwudziestu wieków teologii i historii".
Po raz kolejny przeciwko wykonywaniu wyroku śmierci na Saddamie Husajnie wypowiedział się przewodniczący Papieskiej Rady Iustitia et Pax (Sprawiedliwość i Pokój) kardynał Renato Martino. W wywiadzie, który ukazał się w czwartek w "La Repubblica", Martno zauważył, że kara śmierci uważana jest przez Kościół za zbrodnię.
"Niech nikt nie myśli o tym, by zadośćuczynić zbrodni inną zbrodnią" - oświadczył kardynał Martino. "Nikt - dodał - nie może zadać śmierci, nawet państwo".
ab, pap