Ośmiu na dziesięciu Amerykanów ankietowanych przez AP-GfK od 8 do 12 grudnia, stwierdziło, że wierzyli w św. Mikołaja, kiedy byli dziećmi. Wiara w świętego kończy się zazwyczaj po ósmych urodzinach. W USA prawie dwie trzecie rodziców dzieci w wieku poniżej 18 lat uważa, że Św. Mikołaj jest bardzo ważny w bożonarodzeniowej tradycji kultywowanej w kraju. W tegorocznym sondażu taką opinię wyraziło prawie 71 proc. amerykańskich matek, a jeszcze pięć lat temu tylko 58 proc. kobiet posiadających dzieci uważało, że Św. Mikołaj jest ważną częścią obchodów Bożego Narodzenia.
Z sondażu AP-GfK wynika też, że trzy czwarte Amerykanów niebędących chrześcijanami wierzyło w św. Mikołajach, gdy byli dziećmi. Połowa z nich nadal uważa, że postać ta jest nieodłącznie związana z sezonem świątecznym w Stanach Zjednoczonych. Profesor psychologii na Ithaca College w Nowym Jorku Cyndy Scheibe, która od 1986 roku bada opinię dzieci w sprawie św. Mikołaja, podkreśliła, że nawet najmłodsi wyznawcy judaizmu, wierzą w jego istnienie, chociaż nie przynosi on do ich domów prezentów. - Święty Mikołaj to więcej niż ktoś przynoszący prezenty, to istota i magia obdarowywania się, będąca częścią tego święta - dodała Scheibe.
Amerykańskie dzieci otrzymują prezenty od św. Mikołaja nie w Wigilię, a w dzień Bożego Narodzenia. Większość wierzy, że Św. Mikołaj przybywa z bieguna północnego na saniach zaprzężonych w osiem reniferów, wchodzi w nocy przez komin do domu i zostawia prezenty w wielkich wełnianych skarpetach. Od kilku lat w śledzeniu podróży Św. Mikołaja pomaga nowoczesna technologia. Akcję prowadzi dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej (NORAD). W tym roku rekordowa liczba internautów śledziła Św. Mikołaja. Na portalu społecznościowym Facebook 999,6 tys. użytkowników dołączyło profil "NORAD Tracks Santa" do ulubionych.