– Szczyt został zakończony. Bez wątpienia pokazaliśmy, że NATO jest zjednoczone – powiedział Stoltenberg. Dodał, że szczyt odbywał się „w historycznym czasie, który jest decydujący dla naszego bezpieczeństwa”, gdy wspólnota północnoatlantycka „widzi wiele zagrożeń i wyzwań, do których należy się dostosować”. – Udało się podjąć takie decyzje – podkreślił i dodał, że może zapewnić, iż zobowiązania sprzed dwóch lat były ambitne, ale zostały zrealizowane, dlatego z nadzieją patrzy w przyszłość.
W podobnym tonie wypowiedział się prezydent Andrzej Duda, który stwierdził, że szczyt w Warszawie pokazał „jedność, solidarność i spójność NATO”. Polityk dodał, że w trakcie szczytu sukces odniósł zarówno Sojusz Północnoatlantycki, jak i Polska, ponieważ podjęte decyzję wzmacniają bezpieczeństwo nie tylko na tzw. wschodniej flance, w tym w naszym kraju, ale i w całej Europie. Zapewnił także, że otrzymał wiele podziękowań i gratulacji za doskonałą organizację spotkania. Równocześnie podziękował mieszkańcom Warszawy za cierpliwość i wyrozumiałość.
Po formalnym zakończeniu szczytu swoją konferencję prasową zorganizował Barack Obama. Była ona związana m.in. z zamachami na policjantów, do których doszło w Stanach Zjednoczonych Ameryki, ale odniósł się także do szczytu NATO. Poruszył kwestię świetnej jego organizacji, podziękował Polsce oraz warszawiakom za wyrozumiałość i gościnność. Zapewnił także, że „Europa zawsze może liczyć na Stany Zjednoczone Ameryki”, mimo że on kończy swoją drugą i ostatnią kadencję jako prezydent tego kraju.
Obama przyznał także, że spotkanie w Warszawie odbywało się w momencie, gdy wyzwania stojące przed NATO są najliczniejsze w jego historii i dlatego moment na podjęcie decyzji był „kluczowy”. Obama przypomniał, że od czasu zakończenia zimnej wojny nie miało miejsce tak znaczące wsparcie militarne dla Europy, jak to, o którym decyzję podjęto na szczycie.