Rzecznik prezydenta Dudy odniósł się na początku do niedzielnych zamachów w kurorcie na Wybrzeżu Kości Słoniowej oraz w Ankarze. – Żyjemy w rozedrganym świecie. Zagrożenie terrorystyczne intensyfikuje się od wielu lat. Na szczęście do tych zamachów dochodzi na razie daleko od granic Polski - mówił Marek Magierowski. - Polska musi się bardzo dobrze przygotować do dwóch istotnych wydarzeń wrażliwych pod tym kątem, czyli Światowych Dni Młodzieży i szczytu NATO.
Magierowski przekonywał, że przygotowania do obu tych imprez będą trwały do ostatniego dnia. W rozmowie poruszono temat, który pojawił się na łamach ”Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”. Pisano, że zmiana lokalizacji szczytu NATO powinna nastąpić, jeżeli polskie władze nie zaprzestaną "demontowania państwa prawa".
- To jest sugestia jednego z komentatorów i nie jest to najbardziej kuriozalna opinia jaką czytałem w niemieckiej prasie - przekonywał rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy. Ocenił, że głosy, które pojawiają się w prasie zachodniej nie pomagają i są elementem niepotrzebnego nacisku. Przyznał, że są państwa którym zależałoby na tym, aby doszło do skandalu. Wskazał tu na Rosję. - Wszyscy wiemy, jak działa rosyjska propaganda, szczególnie dzisiaj, kiedy ma ogromne wpływy w mediach zachodnich. Jestem przekonany, że do żadnego skandalu nie dojdzie, a szczyt odbędzie się w Warszawie i przyniesie dobre owoce - mówił Magierowski.
Radiowa Trójka