Fotograf Hugo Suissas z Lizbony to jedna z tych osób, która sprawiają, że na Instagrama warto zaglądać. Nie znajdziemy u niego zdjęć kotków, celebryckiego cosplayu czy śmiesznych nagrań. To stara szkoła fotografii: odpowiednia perspektywa, trochę sztuczek z zasłanianiem fragmentów zdjęć drobnymi przedmiotami, czasem lekki fotoszop. Wszystko po to, by każde zdjęcie było inne, oryginalne, zaskakujące – by nie było nudy.
Hugo Suissas: Jestem prostym gościem
Hugo Suissas o swoich inspiracjach opowiedział w rozmowie z portalem Bored Panda. – Jako artystę, w życiu inspiruje mnie świadomość, że sztuka i idee mogą tworzyć cuda. Wierzę, że kreatywność może być magią i może pomagać w przezwyciężaniu wielkich wyzwań świata. Moja głowa nie wie, co znaczy słowo „stop”. A jako, że świat nigdy się nie zatrzymuje, powiedziałbym, Że świetnie się składa – mówił. – Jestem prostym gościem. Lubię prostotę i proste życie – podkreślał.
Galeria:Zabawy perspektywą w wykonaniu fotografa Hugo Suissasa