Jan Bukowski (1873-1943) to jeden z najwybitniejszych artystów okresu Młodej Polski i Międzywojnia. Studia artystyczne odbył na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w Monachium, Paryżu i we Włoszech. Był jednym z założycieli Towarzystwa Polska Sztuk Stosowana i profesorem Szkoły Przemysłu Artystycznego w Krakowie. Był również kierownikiem artystycznym drukarni Uniwersytetu Jagiellońskiego i Krakowskiego Zakładu Witrażów Żeleńskiego.
O jego sztuce pisała niegdyś prasa: „Pod ręką jego wszystko się przemienia w piękno. Cichy, wytworny, w świecie swych umiłowań zatopiony, wszystkie siły skupił około jednego zadania: wyrwania życia z objęć pospolitości, szarzyzny lub bezdusznego naśladownictwa obcych…”
Zostawił po sobie kilkaset projektów książkowych i graficznych; u Żeleńskich projektował witraże, a na wystawy – meble, zwane od dobieranej tapicerki „pisankami”. Przede wszystkim był jednak wielkim dekoratorem wnętrz kościelnych, a jego dokonania na tym polu można by objąć, tak jak u Wyspiańskiego i Mehoffera, określeniem Opus Magnum.
Mapa wydana w tym roku jako jeden z elementów obchodów roku jubileuszowego prowadzi nas po dziełach Bukowskiego w kościołach krakowskich. A są to miejsca tak ważne dla naszej kultury jak Kościół Mariacki, bazylika oo. Jezuitów przy ul. Kopernika, Domek Loretański w klasztorze oo. Kapucynów i wiele, wiele innych. Bukowski dekorował na terenie Polski a głównie Galicji około 40 kościołów; były to zarówno wnętrza historyczne, jak współczesne, dzięki współpracy z architektami, w tym przede wszystkim z Janem Sas Zubrzyckim i Franciszkiem Mączyńskim.
Na wystawie w klasztorze w Mogile, gdzie również Bukowski wykonał polichromie w 1919 roku, można zobaczyć 5 ogromnych malowideł o tematyce narodowo-religijnej, przywiezionych z kościołów w Nowym Sączu i Tarnowie. Są to płótna o imponujących rozmiarach; bok każdego z nich przekracza 3 metry, a system zawieszeń (jak dla gobelinów) pozwala na ich prezentację. Obrazy syntetyzują dorobek duchowy narodu polskiego XIX i pocz. XX wieku. Głęboki przekaz religijny artysta wpisuje w polską historię, której ikonografia oparta jest przede wszystkim na wizjach mistrza Jana Matejki. W rozbudowanych scenach figuralnych rozpoznajemy postaci najważniejszych polskich świętych: św. Wojciecha i św. Stanisława, św. Jadwigę Królową i bł. Kingę, św. Jana Kantego i św. Andrzeja Bobolę. Pod krzyżem, w pofalowanym naszym rodzimym krajobrazie, przyklękają polscy królowie – Władysław Jagiełło, Jan Kazimierz i Jan III Sobieski, przyjmując w pokorze od Ukrzyżowanego Chrystusa komunię świętą. Ten obraz to zawierzenie Bogu naszych ojczystych losów, to wskazanie na źródło siły i opieki, które jest niepokonane i niezniszczalne.
Ale być może najpiękniejszą z pośród tych wszystkich prac jest tronująca Maryja – Królowa Korony Polskiej – w otoczeniu muzykujących aniołów, ubranych w stroje nowosądeckich pastuszków, z wiankami polnych kwiatów na głowach. I tu w tle również rysuje się pofalowany beskidzki krajobraz, tak bardzo swojski i tak bardzo pogodny. W tej monumentalnej kompozycji wiele jest zarówno ze Stanisława Wyspiańskiego, jak z Malczewskiego i Vlastimila Hofmana, oraz całej tradycji malarstwa Młodej Polski. Obraz o bogatej treści religijnej mieni się kolorami pejzażu polskiej wsi i jej mieszkańców. Teraz kiedy został „odkryty”, zachwyca muzealników z Europy.
Tekst: Zofia Weiss/ Autor zdjęć: dr Tadeusz Łyczakowski
Wystawę można oglądać w Muzeum Duchowości i Kultury Cystersów w Mogile, ul. Klasztorna 11, Kraków, Aula Marcina Białobrzeskiego