Słynąca na Twitterze z ostrych wypowiedzi małopolska kurator oświaty Barbara Nowak skrytykowała wystawiane w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie „Dziady”. „W mojej ocenie haniebne jest używanie dzieła wieszcza A. Mickiewicza dla celów politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu” – pisała tuż po premierze.
Na stronie internetowej kuratorium pojawiło się też oświadczenie w tej sprawie. „W związku z uzyskaniem informacji o wystawianym obecnie w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie spektaklu »Dziady« Małopolski Kurator Oświaty informuje, że w jego ocenie spektakl ten zawiera interpretacje nieadekwatne i szkodliwe dla dzieci i uczniów, które nie wpisują się w cele systemu oświaty określone w art. 1 pkt 1-3 Prawa oświatowego” – mogliśmy przeczytać.
„Wskazana we wstępie interpretacja »Dziadów« Adama Mickiewicza jest swobodną emanacją poglądów środowiska, które pragnie kształtować spojrzenie społeczne na współczesną Polskę nie z troską, miłością należną Ojczyźnie, lecz z nienawiścią do jej rodowodu historycznego, do tożsamości narodu ugruntowanego na fundamencie tradycji cywilizacji łacińskiej. Ten spektakl zawiera i promuje treści, które pozostają w jawnej sprzeczności z celami wychowania młodych Polaków określonych w preambule Prawa oświatowego. Biorąc pod uwagę powyższe, Małopolski Kurator Oświaty zdecydowanie odradza organizowanie przez szkoły wyjść dzieci i młodzieży na ten spektakl” – przekonywała instytucja.
Alina Czyżewska pyta kuratorium o „Dziady”
Aktorka Alina Czyżewska zwróciła się z prośbą o wyjaśnienie, czym są owe „uzyskane informacje o wystawianym obecnie w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie spektaklu”. Spytała też, kto konkretnie poinformował kuratorium o wspomnianych treściach. W oficjalnej odpowiedzi przeczytała, że kuratorium nie delegowało żadnego z pracowników na ten spektakl i nie wie, czy Barbara Nowak prywatnie brała udział w wydarzeniu.
„Dziady”. Kuratorium odpowiada na list Czyżewskiej
„Informacje uzyskano w skutek zawiadomienia telefonicznego skierowanego na skrzynkę mailowa Małopolskiego Kuratora Oświaty. Przekazane informacje dotyczyły nieadekwatności treści prezentowanych podczas spektaklu w odniesieniu do dzieci i młodzieży. Udostępnienie danych osób jest niemożliwe ze względu na ochronę danych osobowych” – możemy przeczytać w ujawnionym przez Czyżewską piśmie.
Alina Czyżewska podsumowuje zamieszanie wokół „Dziadów”
Aktorka napisała na stronie Sieci Obywatelskiej Watchdog, co sądzi o oświadczeniu kuratorium i działaniach Barbary Nowak. „Kuratorium naprawdę słucha »zwykłego człowieka« i wierzy mu całym kuratorskim sercem. Jeśli chcecie darmową reklamę od Kuratorium Oświaty w Krakowie, wystarczy jeden e-mail i jeden oburzony telefon. Nikt z kuratorium nie wybierze się i nie sprawdzi, czy to prawda, a reklama pójdzie w świat” – podsumowała.
Czytaj też:
Przemysław Czarnek dziękuje kurator Nowak: Zamiast „Dziadów” powstaje dziadostwo