Już w połowie maja maja rozpoczął się organizowany od 1991 roku przez Warszawską Operę Kameralną Festiwal Mozartowski. Tegoroczna, już 33. edycja wydarzenia, jest szczególna. Wszystko z powodu tego, że dzieła skomponowane przez jednego z największych geniuszy muzycznych świata zostały zaprezentowane nie tylko w Warszawie, ale również w Wiedniu.
Informacje o 33. Festiwalu Mozartowskim
Wielka Gala Otwarcia 33. Festiwalu Mozartowskiego odbyła się 13-go maja. Wówczas w Filharmonii Narodowej tradycyjnie pojawiło się mnóstwo melomanów spragnionych muzyki Mozarta w najlepszym (i stylowym) wykonaniu. Wysłuchali oni słynne mozartowskie arie i duety (m.in. z „Don Giovanniego”, „Uprowadzenia z Seraju”, „Idomenea” czy „Łaskawości Tytusa”), dopełnione uwerturami oraz nieczęsto trafiającymi na koncertowy afisz „Tańcami niemieckimi”.
Gwiazdą wydarzenia była Jessica Pratt – jedna z najbardziej rozchwytywanych sopranistek naszych czasów, laureatka International Opera Award „Oscar Della Lirica” (2016), którą „New York Times” okrzyknął „mistrzynią bel canta”, czyli śpiewaczką „swobodnie sięgającą po najwyższe dźwięki w skali ludzkiego głosu”. Partnerował jej Petr Nekoranec – budzący zachwyt krytyków czeski tenor, który ma za sobą porywające kreacje w monachijskiej Bayerische Staatsoper, Theater an der Wien oraz paryskim Théâtre des Champs-Élysées. Solistom towarzyszyła orkiestra Warszawskiej Opery Kameralnej Musicae Antiquae Collegium Varsoviense pod dyrekcją Michała Maciaszczyka.
Co istotne, program inauguracji został powtórzony 19 maja w słynnej Wiener Musikverein, otwierając wiedeńską odsłonę Festiwalu Mozartowskiego. Warto dodać, że w tym miejscu nie tylko odbywają się coroczne koncerty noworoczne, ale jest ono także centrum muzycznej doskonałości. „Występ w tej sali dla każdego artysty i dla każdego zespołu jest nobilitacją i niezwykłym doświadczeniem. (...) Prezentacja naszej sztuki w jednej ze stolic muzycznego świata jest śmiałą, ambitną i zarazem naturalną dalszą drogą rozwoju działalności Warszawskiej Opery Kameralnej” – czytamy na stronie opery zarządzanej przez dr hab. Alicję Węgorzewską-Whiskerd.
Festiwal Mozartowski Warszawskiej Opery Kameralnej zawitał do Wiednia jeszcze na dwa inne wieczory. Otóż 20 maja w obleganym przez turystów Mozarthaus (który kompozytor wynajmował w Wiedniu najdłużej i w którym napisał słynne „Wesele Figara”) muzycy warszawskiej opery wykonali program zatytułowany „Mozartian Dialogues: From Strings to Winds” (kwartety smyczkowe KV 155-158 oraz „Divertimento B-dur” KV 240), natomiast 21 maja w wiedeńskiej Hofburgkapelle orkiestra MACV pod dyrekcją Adama Banaszaka wykonała trzy ostatnie mozartowskie symfonie (39. Es-dur, 40. G-moll i 41 C-dur).
W Warszawie miłośników muzyki Mozarta jeszcze przez miesiąc czekają nie lada atrakcje. Wśród nich znajdą się koncerty, spektakle, warsztaty i spotkania, a także finałowa gala, która 30 czerwca odbędzie się w Teatrze Polskim. Dokładny plan festiwalu możecie sprawdzić pod tym linkiem.
Czytaj też:
Adam Banaszak z pierwszą premierą w Warszawskiej Operze Kameralnej. „Ekscytujący efekt”Czytaj też:
Cztery przeciwko „Kolektywowi”, czyli sygnalistki z Teatru Dramatycznego. To one nagłośniły serię skandali ze Strzępką