Uderzyć w smog

Marta Szuma

Aż kilkanaście polskich miast znajduje się w niechlubnym europejskim rankingu obszarów o powietrzu niezdatnym do oddychania. Polacy są przekonani, że to przemysł i elektroenergetyka oparta na paliwach kopalnych niszczą nam środowisko i pogarszają stan powietrza. Tymczasem większość, bo 90 proc. zanieczyszczeń pochodzących z procesów spalania, to efekt tzw. niskiej emisji, czyli ze źródeł takich jak piece, kominki, małe kotłownie (czyli o kominach do 40 m wysokości) czy samochody.

Dla porównania – energetyka zawodowa, spalająca rocznie wiele milionów ton węgla kamiennego i brunatnego, ma zaledwie kilku-, kilkunastoprocentowy udział (w zależności od rodzaju zanieczyszczenia) w emisji szkodliwych związków do atmosfery. Wynika to z tego, że proces spalania w elektrowniach jest dostosowany do bardzo rygorystycznych standardów emisyjnych i technologicznych. Więcej – elektroenergetyka, oferując coraz nowsze produkty antysmogowe, przyczynia się do zmniejszania niskiej emisji i zjawiska smogu na obszarach zabudowy mieszkaniowej.

Program antysmogowy

Jednym ze wspomnianych produktów jest taryfa antysmogowa z preferencyjnymi cenami energii i stawkami dystrybucyjnymi w godzinach 22-6. Ta oferta zakładów energetycznych jest skierowana do mieszkańców średnich i małych miejscowości oraz okolic dużych miast, którzy wykorzystują ogrzewanie elektryczne oraz potrzebują energii elektrycznej do ładowania samochodów. Właściwe dopasowanie produktu do profilu i oczekiwań odbiorcy może skutkować spadkiem kosztów ogrzewania nawet o kilkadziesiąt procent w porównaniu z taryfą jednostrefową G11. Oferty antysmogowe wzbogacane są też o takie usługi jak zawarta w cenie prądu pomoc fachowców, zniżki na nowoczesne piece, rabaty itp., co dodatkowo ułatwia optymalne dobranie pakietu do profilu odbiorców.

Nie tylko zróżnicowane taryfy, ale również regulacje wprowadzające nowe standardy dla kotłów i paliw, są elementem rządowej polityki energetycznej w zakresie redukcji zanieczyszczeń związanych z tzw. niską emisją.

Ogrzewanie elektryczne

Korzystanie z ogrzewania elektrycznego ma wiele zalet – jest wygodne, bezpieczne i ekologiczne. Samo ogrzewanie elektryczne nie powoduje hałasu i może być stosowane w hybrydzie z energetyką prosumencką. Co więcej, rozwój technik magazynowania i dynamicznego oddawania skumulowanej energii pozwala na ogrzewanie domu bez potrzeby pobierania energii za dnia (czyli wycenianej według wyższych cen w taryfie). Na rynku dostępna jest cała gama w pełni sterowalnych elektrycznych ogrzewaczy akumulacyjnych z dynamicznym rozładowaniem, które pobierają i akumulują energię cieplną wytworzoną z energii elektrycznej poza szczytem (tzw. antysmogową) i uwalniają ją w konkretnych godzinach do ogrzewanych pomieszczeń. Programator elektroniczny ustawiany za pomocą smartfona czy komputera służy do regulacji temperatury w pomieszczeniu w zależności od temperatury zewnętrznej, dnia tygodnia i pory dnia. Takie ogrzewanie w połączeniu z taryfą antysmogową jest efektywne ekonomicznie i daje wysoki komfort użytkownikowi.

Przy odpowiednim otoczeniu regulacyjnym i wsparciu finansowym walka ze smogiem staje się coraz bardziej realna i skuteczna. Jeżeli do tego kontynuowane będą dotychczasowe działania, takie jak rozwój ciepła sieciowego, kogeneracji i OZE, uporanie się z problemem zanieczyszczeń pochodzących z niskiej emisji będzie następować zdecydowanie szybciej, a w rezultacie stan naszego zdrowia oraz jakość życia znacząco się poprawią.