68 procent Polaków chce osądzenia odpowiedzialnych za tłumienie społecznych protestów w PRL
![](http://www.wprost.pl/G/wprost_gfx/964/barometr.jpg)
Świętym prawem obrony jest wykorzystywanie wszystkich kruczków proceduralnych. Trwające latami procesy byłych decydentów PRL nasuwają jednak pytanie, czy w ogóle kiedyś dojdzie do osądzenia winnych śmierci dziesiątek niewinnych ludzi. Być może Polska nie jest więc państwem prawa, lecz państwem przepisów prawnych, które można swobodnie wykorzystywać, by uniemożliwić wymierzenie sprawiedliwości. A to oznacza faktyczne pozbawienie obywateli prawa do sprawiedliwego sądu oraz, co gorsze, pogłębia chorobę społecznej amnezji. Ponieważ trudno przypuszczać, aby procedury procesowe miały zostać zmienione, po wyborach parlamentarnych o dalszym postępowaniu w sprawie grudnia 1970 r. zadecyduje nominowany przez SLD minister sprawiedliwości - prokurator generalny. Można więc z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że jedyny wyrok w tej sprawie wydadzą Bóg i historia.
Więcej możesz przeczytać w 21/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.