Kusi, mami, czaruje. Ma to coś, co sprawia, że potrafi olśnić. Urok, charyzmę, energię. Roztacza wizje wspólnej przyszłości, manipuluje uczuciami, a gdy poczuje, że ma branie, podtrzymuje związek wyłącznie dla swojej korzyści. Jak wynika z badań, najczęściej jest mężczyzną zapatrzonym w siebie i mającym w pogardzie potrzeby innych. Swoje ofiary traktuje instrumentalnie – są środkiem do osiągnięcia celu. W tym chorym związku to on trzyma władzę i nie znosi sprzeciwu.
Uwaga, to nie opis przemocowego partnera. To pobieżny zaledwie rys osoby, która posiada cechy charakterystyczne dla tzw. ciemnej triady. Składają się na nią narcyzm, psychopatia i makiawelizm (od nazwiska autora „Księcia” Niccolò Machiavellego, który opisywał dochodzenie do władzy metodą „cel uświęca środki”). Narcyzm wiąże się z wyolbrzymianiem ważności swojej osoby, cechy psychopatyczne – z brakiem empatii i impulsywnością, natomiast makiawelizm z cynizmem i nieufnością. Mieszanka wybuchowa i często spotykana w takich branżach jak show-biznes czy polityka.
Scena polityczna tym się jednak różni od muzycznej czy teatralnej, że cenę za występy na niej płacimy wszyscy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.