Co nas czeka po wyborach? PiS wyśle na dietę wydawców prasy, ukarze samorządowców i rozprawi się z Konfederacją

Co nas czeka po wyborach? PiS wyśle na dietę wydawców prasy, ukarze samorządowców i rozprawi się z Konfederacją

Politycy PiS w Sejmie
Politycy PiS w Sejmie Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Niezależnie od tego, czy Andrzej Duda wywalczy reelekcję, czy przejdzie na prezydencką emeryturę, a PiS zostanie bez życzliwej głowy państwa, obóz rządzący zechce załatwić kilka spraw, które ujawniły się w toku kampanii.

Politycy Platformy Obywatelskiej na kilka dni przed II turą wyborów prezydenckich już planowali sondaże, kto mógłby zastąpić Rafała Trzaskowskiego w warszawskim Ratuszu. Politycy PiS zaś snuli scenariusze rozprawy z mediami i samorządami, które naraziły się obozowi władzy w kampanii prezydenckiej. Żadna ze stron nie przyjmowała do wiadomości możliwości porażki.

– O przegranej Trzaskowskiego w ogóle się nie mówi – twierdzi mój rozmówca z Koalicji Obywatelskiej. Z kolei od osoby związanej z PiS można usłyszeć, że jeszcze niedawno wszyscy działacze tej partii w panice prowadzili kampanię w terenie, nawet tam, gdzie kandydat nie zamierzał zawitać, „bo Trzaskowski jest tuż, tuż”, ale ostatnio podobno dystans się zwiększył więc i działacze się uspokoili. O tym, kto słusznie snuł zwycięskie plany, będziemy wiedzieć na pewno dopiero w poniedziałek, ale już można przesądzić, że wybory prezydenckie tylko pogłębiły podział sceny politycznej na PO i PiS.

Artykuł został opublikowany w 24/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.