– Rodzic nie jest epidemiologiem. W proces decyzyjny dotyczący sposobu funkcjonowania szkół włączyliśmy Inspekcję Sanitarną. Tam znajdują się fachowcy, którzy będą określali, w jakich sytuacjach pobyt w szkole jest bezpieczny, a w jakich nie – mówił Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej, podczas specjalnej konferencji. Warto pamiętać, że pozostawienie dziecka w domu może być potraktowane, jako uchylanie się od obowiązku szkolnego. Jeśli uczeń nie pojawi się na lekcjach przez dwa tygodnie, a jego nieobecność będzie nieusprawiedliwiona, rodzicowi grozi grzywna w wysokości 10 tys. zł! Co robić? Jak się w nowym roku szkolnym odnaleźć?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.