– Chcę się obudzić – mówi grany przez Piotra Trojana Tomasz Komenda, gdy trafia do celi. Bo przecież wie, że nic nie zrobił, a znalazł się w środku powieści Kafki. Jan Holoubek jest wierny faktom. Opowiada historię mężczyzny skazanego za brutalny gwałt i morderstwo nieletniej dziewczyny, do którego doszło w sylwestra 1997 roku w Miłoszycach. Komenda trafił pod lupę organów ścigania, gdy sąsiadka doniosła policji, że przypomina on człowieka z portretu pamięciowego. A władza była głodna sukcesu.
Reżyser dokładnie odtwarza kulisy śledztwa – zarówno tego pierwszego, jak i nowego, z lat 2016-2018 roku, które doprowadziło do uniewinnienia Komendy. Pokazuje czas spędzony przez niego w zakładzie karnym – z paragrafem za gwałt i zabójstwo nieletniej, który sytuował go najniżej w niepisanej hierarchii więźniów. Ale też poza rekonstrukcją zdarzeń Holoubek trafnie wyłapuje problemy, jakie uwidocznia ta historia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.