Od kilku dni media spekulują jakie to stanowisko mogłaby zająć wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz po rekonstrukcji rządu. Dowiedzieliśmy się, że być może zechce sprawdzić się w prywatnym biznesie albo dostanie stanowisko w Europejskim Banku Inwestycyjnym, albo zostanie ministrem bez teki w Kancelarii Premiera. I choć sama minister zaprzecza tym doniesieniom, to jedno wydaje się pewne - ze stanowiskiem wicepremiera i ministra rozwoju będzie musiała się rozstać.
Dlaczego ta jedna z najbardziej znanych i najlepiej ocenianych twarzy rządu Zjednoczonej Prawicy musi odejść ze stanowiska?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.