Kontrowersje wokół amantadyny. Czy wyleczy z COVID-19 w dwa dni? Prof. Konrad Rejdak wyjaśnia

Kontrowersje wokół amantadyny. Czy wyleczy z COVID-19 w dwa dni? Prof. Konrad Rejdak wyjaśnia

COVID-19 w starszym wieku
COVID-19 w starszym wieku Źródło: Materiały prasowe
O amantadynie zrobiło się głośno po wpisach doktora Bodnara, który twierdzi, że dzięki niej może w 48 godzin wyleczyć z COVID. – To bardzo ciężka choroba, jeśli wejdzie w pełnoobjawową fazę, praktycznie nic nie działa. Twierdzenie, że wyleczy się ją w 2 dni, jest ryzykowne, jednak z góry nie skreślałbym tego leku – mówi prof. Konrad Rejdak, który już na początku pandemii zauważył, że chorzy neurologicznie, którzy ten lek przyjmują, nie przechodzili ciężko COVID-19. Tyle że lek w Polsce nie jest już dostępny dla chorych z infekcjami.

Już wiele leków ogłaszano sukcesami w walce z COVID-19, tymczasem po kilku miesiącach okazywało się, że praktycznie nie działają. Gdy doktor Bodnar ogłaszał, że „w 48 godzin wyleczy tym lekiem z COVID” część osób wzruszała ramionami. Jednak inna teoria mówi, że lek działa, tylko jego stosowanie blokują firmy, bo jest „za tani”. Ma pan doświadczenia w leczeniu nią chorych na COVID-19?

Już w kwietniu przedstawiliśmy pierwszy na świecie raport kliniczny opisujący serię przypadków osób, które przyjmowały ten lek z przyczyn neurologicznych, a doznały zakażenia SARS-CoV-2. Były to osoby z poważnymi chorobami neurologicznymi, jak stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona. Infekcja COVID-19 przebiegała u nich bardzo łagodnie, wręcz bezobjawowo. A były to osoby bardzo zagrożone ciężkim przebiegiem COVID-19.

Amantadyna to dobrze znany lek przeciwwirusowy, działający na wirusa grupy typu A. Zupełnie przypadkowo okazało się, że jest on skuteczny w chorobie Parkinsona.
Artykuł został opublikowany w 45/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.