To była znacząca edycja nagród Europejskiej Akademii Filmowej, na której czele stanęła właśnie Agnieszka Holland. Wirtualna gala stała się świadectwem kryzysu, jaki wywołała w kulturze epidemia. Ale także energii i determinacji artystów, aby dostrzec światło w tunelu.
– Jestem dumny, że w czasach zamknięcia, izolacji, kryzysu finansowego i katastrofy klimatycznej, udało nam się zrobić ożywczy, niosący nadzieję film – mówił Thomas Vinterberg. Jego film „Na rauszu” triumfował w Europejskich Nagrodach. Nie tylko został ogłoszony najlepszym tytułem, jaki został zaprezentowany na Starym Kontynencie w 2020 roku. Zdobył także statuetki za reżyserię, scenariusz i rolę Madsa Mikkelsena. Pokonał m.in. „Boże ciało” Jana Komasy i „Szarlatana” Agnieszki Holland, choć przecież same nominacje do Nagród są dużymi wyróżnieniami. I dobrze wstrzelił się w atmosferę 2020 roku i samej ceremonii.
Czytaj też:
„Szarlatan” Agnieszki Holland czeskim kandydatem do Oscara
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.