Podobnie mało kto wie, kim była kobieta, której postać przewija się przez wiele obrazów Jacka Malczewskiego, występując a to jako muza na jego autoportrecie, a to jako anioł albo bachantka czy ucieleśnienie ojczyzny. Albo kto „dał twarz”, która w centrum jednego z najsłynniejszych obrazów świata, „Guerniki” Pabla Picassa, wyraża ból i grozę tego, co przedstawia obraz.
Ich twarze należą do najbardziej znanych na świecie. Nie dlatego, że te panie są bohaterkami telewizyjnych programów czy gwiazdami kina lub sportu. Lepiej – ich postacie i twarze były malowane przez najwybitniejszych malarze i na zawsze utrwaliły się w historii światowej sztuki. Znamy je z muzeów, ale jeszcze częściej z pocztówek, reprodukcji, z książek o sztuce i historii czy nawet znaczków pocztowych. Znamy, rozpoznajemy, ale nic o nich nie wiemy. Dla nas są bezimiennymi modelkami, a przecież każda z nich miała ciekawe życie, niekiedy przepełnione dramatycznymi zdarzeniami i tragediami. Ale przysłonili je autorzy obrazów, bo to oni weszli do historii wraz ze swoimi nazwiskami, one – najczęściej tylko z wizerunkiem, bezimiennie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.