Sprawdziliśmy, czy ministerstwa spełniają wymogi zatrudnienia niepełnosprawnych. Test zdało tylko jedno

Sprawdziliśmy, czy ministerstwa spełniają wymogi zatrudnienia niepełnosprawnych. Test zdało tylko jedno

Zaprzysiężenie ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego
Zaprzysiężenie ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego Źródło: Jakub Szymczuk/KPRP
Polska ma jeden z najniższych w UE wskaźnik zatrudnienia osób z orzeczeniem o niepełnosprawności, choć pracodawcy mają ustawowy obowiązek zatrudniania co najmniej 6 proc. takich pracowników. Przykład powinien iść z góry, dlatego sprawdziliśmy, jak poszczególne ministerstwa wywiązują się z tego obowiązku. O poziom zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami zapytaliśmy też inne ważne urzędy i wybrane jednostki samorządowe. Efekt? W przypadku osoby z niepełnosprawnością szansa na zatrudnienie przez państwo jest minimalna.

Strategia ma przynieść efekty w ciągu dekady

W połowie lutego premier Mateusz Morawiecki i wiceminister polityki społecznej i rodziny Paweł Wdówik pokazali założenia „Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami” na lata 2021-2030. To pierwszy tak duży dokument, który w najbliższej dekadzie ma przynieść przełom w funkcjonowaniu osób z niepełnosprawnościami i kłaść nacisk na ich aktywizację zawodową.

– Rozpoczynamy nowy etap w polityce państwa. Strategia na rzecz osób z niepełnosprawnościami to jest mapa drogowa dla polityk krajowych. Ona opiera się na wdrożeniu konwencji o prawach osób niepełnosprawnych, to coś, na co osoby niepełnosprawne bardzo czekały – mówił w lutym wiceminister polityki społecznej i rodziny Paweł Wdówik.

Przyjęcie „Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami”, choć w pewnym stopniu wymuszone przez Unię Europejską, jest krokiem w dobrym kierunku i w przyszłości ma się przyczynić do lepszej aktywizacji kilkumilionowej rzeszy Polaków z niepełnosprawnościami. Przyjmuje się, że dziś jest ich około 3 milionów, choć liczba ta nie jest dokładna, bo dotyczy wyłącznie tych, u których formalnie potwierdzono uszczerbek na zdrowiu. Tylko 28 proc. osób z niepełnosprawnościami, które są w wieku produkcyjnym, znajduje w naszym kraju zatrudnienie.

To dane zawstydzające, bo średnia unijna sięga niemal 50 proc. Polska ma się zbliżyć do tego pułapu dopiero w 2030 r. Brak zatrudnienia dla osób z niepełnosprawnościami to, poza skutkami społecznymi, także bardzo wymierne skutki ekonomiczne.

Zgodnie z przepisami, pracodawcy zatrudniający więcej niż 25 osób mają obowiązek zatrudniać co najmniej 6 proc. osób z niepełnosprawnością. Jeżeli to kryterium nie jest spełnione, Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych pobiera daninę za każdy nieobsadzony przez osobę niepełnosprawną etat. To równowartość 40,65 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

Ministerstwa nie zatrudniają

Daninę płacą firmy prywatne, ale też pracodawcy państwowi, którzy o środki publiczne powinni dbać szczególnie i poprzez spełnianie 6-procentowego kryterium unikać wpłacania kar na PFRON. Czy tak się dzieje? O poziom zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami zapytaliśmy 15 ministerstw, Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, Kancelarię Prezydenta, urząd m. st. Warszawy, Mazowiecki Urząd Wojewódzki, Podkarpacki Urząd Wojewódzki i władze Zamościa. Pytaliśmy również o działania podejmowane w celu zwiększenia zatrudnienia osób z orzeczeniem. Odpowiedzi, które nadeszły do redakcji „Wprost” pokazują skalę problemu, jakim jest w naszym kraju efektywna aktywizacja zawodowa.

Artykuł został opublikowany w 10/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.