Były komendant policji ostrzega: Cyberpolicja potrzebna od zaraz

Były komendant policji ostrzega: Cyberpolicja potrzebna od zaraz

Haker, zdjęcie ilustracyjne
Haker, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / peterzayda
Przejęte konta polityków, okradzione konta zwykłych Polaków. Dane nie kłamią. „Tradycyjna” przestępczość w Polsce maleje – ale drastycznie narastają cyberzagrożenia. To ostatnia chwila na powołanie w naszym kraju prawdziwej cyberpolicji, traktującej przestrzeń cyfrową nie jako dodatek do zwykłej pracy, ale jako swoje naturalne, codzienne środowisko specjalistycznych działań.

Był czas, kiedy czytałem każdy numer „Wprost”, znajdując interesujące treści dotyczące wielu aktualnych tematów krajowych i zagranicznych. Dzisiaj pragnę przywitać się z Państwem swoim pierwszym felietonem – będę pisał o naszym bezpieczeństwie.

Obecnie koncentrujemy się na zagrożeniu epidemicznym. Nie traćmy jednak z pola widzenia codziennych zagrożeń.

Pandemia, praca zdalna, e-usługi, transakcje bankowe, zakupy w sieci oraz spersonalizowane kody, hasła, dane aby je realizować – to wszystko są obszary poważnego ryzyka, m.in. phishingu. Przestępcy bardzo starają się pozyskać nasze wrażliwe dane, dostać nieautoryzowany dostęp do rachunków bankowych, przejąć konta w mediach społecznościowych.

Artykuł został opublikowany w 15/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.