Degrengolada niemieckiej chadecji zaczyna przypominać upadek rządów PO w Polsce. Albo to, co zaczyna dziać się obecnie z polską Zjednoczoną Prawicą. Partia, która rządziła nieprzerwanie Niemcami przed kilka ostatnich kadencji, zachowuje się, jakby jej jedynym celem była klęska w jesiennych wyborach do Bundestagu.
Najnowsze sondaże pokazują, że CDU/CSU ma tylko 21 procent poparcia i drugie miejsce po Zielonych. Na nich chce teraz głosować aż 28 procent Niemców.
Stały i szybki wzrost popularności Zielonych to nie tylko efekt zmiany pokoleniowej w partii, która odeszła od swojej radykalnie lewicowej przeszłości. Zielonym sprzyja także to, że chadecy zachowują się, jakby zamierzali oddać władzę w Niemczech walkowerem.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.