Jak dowiedział się „Wprost”, polityczny plan Donalda Tuska ma zakładać, że obóz rządowy w krótkim czasie się zacznie się kruszyć na skutek odejścia Jarosława Gowina z koalicji. – Być może Gowin odejdzie jeszcze latem. Wtedy Jarosław Kaczyński może uznać, że jedynym sposobem, żeby wygrać kolejne wybory i rządzić jeszcze cztery lata, jest przeprowadzenie ich na wiosnę. Donald szykuje się na wybory wiosną 2022 roku – mówi nasz informator.
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”: Tusk „czaruje” swoich, a PiS „nie będzie dawać się prowokować”
Jego zdaniem do tego czasu szef Platformy Obywatelskiej dokona zjednoczenia z PSL i partią Szymona Hołowni.
– Tusk może zyskać dla partii jeszcze 10 proc. A to spowoduje, że wszyscy się posypią zarówno PSL, Hołownia, jak i Lewica. Bo nie tylko Polsce 2050, ale i Lewicy po powrocie Tuska na szefa PO zaczęło odpływać poparcie – mówi.
Według niego ludowcy już teraz swoje sympatie kierują w stronę współpracy z Platformą Obywatelską, co może utrudniać przejście Jarosława Gowina do PSL.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.