Cyfrowi partyzanci to grupa białoruskich hakerów i specjalistów IT, którzy regularnie wykradają i publikują informacje kompromitujące reżim Aleksandra Łukaszenki. Jednocześnie szykują się do „Momentu X”, w którym wyłączą całą komunikację i funkcjonalność rządowych systemów. Ostatecznym celem partyzantów jest, jak twierdzą, obalenie dyktatora i pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich, którzy mu pomagali.
Z tego, co udało nam się ustalić, wynika że grupa ma szeroki dostęp do wewnętrznych systemów rządowych i znajdujących się w nich baz danych. Dotarliśmy do przedstawiciela partyzantów, który posługuje się pseudonimem Elliot. Podczas rozmowy z „Wprost” ujawnił on, że mają dostęp do większej liczby systemów niż te, o których na razie mówią.
Przed dwoma tygodniami opisaliśmy metody i cele działania białoruskich cyfrowych partyzantów oraz ich dotychczasowe osiągnięcia, jak np. wykradzenie baz danych urzędu paszportowego, dzięki czemu udało się ustalić prawdziwą liczbę zmarłych na COVID-19 na Białorusi. Ale sytuacja cały czas się rozwija.
Od tamtego czasu cyfrowi partyzanci aktywnie działają i niemal codziennie publikują nowe informacje dotyczące działań reżimu Łukaszenki przeciwko Białorusinom.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.