Wprost: Na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o liczbę zakażeń i hospitalizacji z powodu COVID-19, już od dłuższego czasu utrzymuje się województwo lubelskie. Czwarta fala jest łagodniejsza?
Prof. Krzysztof Tomasiewicz: Czytam w mediach wypowiedzi niektórych specjalistów, że to jest łagodniejsza fala, jednak my tego nie zauważamy. Widzimy za to ciężko chorych ludzi, procentowo jest ich nawet więcej niż wcześniej. Sytuacja w województwie lubelskim jest niepokojąca: stale rośnie liczba zakażeń i hospitalizacji, zajmowane są kolejne oddziały przez pacjentów covidowych. Przyczynia się do tego słaby poziom zaszczepienia, ale też to, że wcześniejsze fale były u nas stosunkowo łagodne. Mamy dziś wielu pacjentów w ciężkim stanie. Wielu jest podłączonych do wysokoprzepływowej dawkowej tlenoterapii; część do respiratora.
W naszej klinice już jest zajętych 100 proc. łóżek, przyjmujemy chorych tylko wtedy, gdy kogoś wypiszemy ze szpitala. Wolne miejsca są zajmowane niemal od razu.
Wielu pacjentów jest w ciężkim stanie. Nie są to tylko starsi pacjenci. Mamy też dwudziestokilkulatków, trzydziestolatków, czterdziestolatków pod respiratorem, wcześniej zdrowych.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.