Zdaniem naszego informatora, lista osób, które skarżą na Mateusza Morawieckiego jest długa, a szef rządu jest dziś ostrzeliwany ze środka partii. Jak dziś wygląda pozycja premiera i czy na szczycie władzy jest samotny? O to pytamy jego współpracowników i wrogów.
– Atak na premiera zaczął przybierać na sile od lipca 2020 roku, kiedy zostając wiceprezesem, dostał najwięcej głosów – aż 280. Przeciwnicy premiera stracili wtedy argument, że jest nieakceptowany w PiS. Wtedy do prezesa zaczęli chodzić różni ludzie i przekonywać, że Mateusz chce przejąć po nim partię. Dlatego dziś robi wszystko, żeby nie sprawiać wrażenia, że buduje frakcję w PiS – mówi jeden ze współpracowników premiera.
Inny nasz rozmówca twierdzi, że siła Mateusza Morawieckiego jest oparta na bezpośrednich kontaktach z Jarosławem Kaczyńskim. – Przynosi prezesowi, niczym Kołodko, tabelki pełne liczb. Pokazuje, że objeżdża Europę, prowadzi w niej zakulisowe rozmowy. Na czas kryzysu ekonomicznego, epidemicznego i migracyjnego Morawiecki jest dla Jarosława bezalternatywny – mówi znany polityk PiS.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.