Eliza Olczyk, Joanna Miziołek, „Wprost”: Jak pan ocenia bezpieczeństwo Polski w obliczu brutalnej wojny na Ukrainie?
Marcin Ociepa: Czas najwyższy, żebyśmy zaczęli widzieć świat takim jakim on naprawdę jest. Żebyśmy się obudzili jako Zachód, szczególnie Europa, z tego snu o końcu historii, o bezpieczeństwie, o tym, że nie ma wokół nas państw zdolnych do agresji militarnej. Zjednoczona Prawica przestrzegała, że Rosja jest do tego zdolna. Mówił o tym śp. Lech Kaczyński w 2008 roku w Gruzji, zajęcie Krymu w 2014 roku to potwierdziło. To jest po prostu kolejna odsłona tamtej agresji.
Nie uspokoił nas pan. I czytelników pewnie też nie.
Nie wiedziałem, że ten wywiad ma mieć charakter terapeutyczny. Ale proszę bardzo, mogę uspokajać. Polska jest tak bezpieczna jak nigdy wcześniej, bo jesteśmy w NATO, mamy ponad 140-tys. armię, coraz nowszy sprzęt. Powołaliśmy Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni. NATO uznało cyberprzestrzeń za czwartą domenę operacyjną, więc tworzymy również Wojska Obrony Cyberprzestrzeni. Musimy jeszcze popracować nad odpornością społeczeństwa, bo wojny rozgrywają się przede wszystkim w świadomości społecznej. Widzimy jak ogromną rolę odgrywa komunikacja w przypadku Ukrainy – jak może demotywować Rosjan, obniżać ich morale i podnosić własne.
Część naszego społeczeństwa jest niestety podatna na dezinformację. Widzieliśmy ostatnio kolejki na stacjach benzynowych wywołane przez fake newsy o tym, że zaraz zabraknie benzyny.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.