Mamy wojnę i największy kryzys humanitarny od lat czterdziestych zeszłego wieku, więc sępy wylatują na żer. Organizacja Kai Godek powitała ofiary agresji Putina kłamliwymi ulotkami na temat aborcji i szczerze chciała, by zgwałcone kobiety zamiast do ginekologa zasuwały do kruchty.
W cieniu wojny dokonują się rzeczy mniejsze, aczkolwiek istotne. Na przykład rząd odwołał pandemię, rezygnując z ostatnich obostrzeń. Internet w odpowiedzi zdziwił się, że jakiekolwiek wciąż były. Polska władza w tym zakresie przypomina mi króla z „Małego księcia”, który rozkazywał słońcu, aby wschodziło, wyczekując jednak odpowiedniej chwili.
Artykuł został opublikowany w 13/2022 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.