Demokracja to system, w którym obywatel mają prawo zademonstrować swoją niechęć do zbrodniarzy i patologicznych kłamców. Jeśli forma tej demonstracji wykracza poza ogólnie przyjęte normy, jak w przypadku oblania sokiem ambasadora agresywnego rządu, ogłaszającego świętą wojnę z naszym europejskim stylem życia, to jest to godny pożałowania incydent. Tak, jak określił to polski MSZ.
Galeria:
Protest przed Cmentarzem Żołnierzy Radzieckich. Ambasador Rosji oblany czerwoną farbą
Na pewno nie jest to żaden skandal ani też zbrodnia, grożąca pogorszeniem stosunków Polski z Rosją. Gorsze już i tak nie będą – przecież de facto jesteśmy z Rosjanami w stanie wojny.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.