W mojej bańce szerokim echem odbił się łódzki reportaż w „Gazecie Wyborczej”. Pojawiła się w nim kobieta, która rozpacza, że musi odmówić córce przyjemności jazdy konnej, za trzy stówki miesięcznie. Na tę mamą wylało się więcej gnoju niż przez rok generuje największa nawet stajnia. Tak właśnie bieduje klasa średnia! Skończyło im się rumakowanie! Sam mam dzieci, szczęśliwie wolne od ciągot hippicznych, ale rozumiem dobrze, że dla jakiejś dziewczynki utrata kontaktu z ukochanym zwierzęciem oznacza tragedię, śmierć prywatnego kosmosu. Nie należy z tego drwić.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.