PiS obroniło w ubiegłym tygodniu Zbigniewa Ziobro przed odwołaniem przez opozycję. Ale okazuje się, że to wcale nie było łatwe. Według naszego informatora z PiS Jarosław Kaczyński do ostatniej chwili miał przekonywać polityków spoza klubu PiS, ale sympatyzujących z partią rządzącą, by nie poprali wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości.
– Chodziło o Zbigniewa Girzyńskiego i koło Polskie Sprawy. To oni niemal do samego głosowania nie chcieli zadeklarować, że będą przeciwni wnioskowi opozycji. W końcu się to udało, ale nasze prezes musiał o to zawalczyć – twierdzi znany polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Ubiegły tydzień pełen był też niespodziewanych zwrotów akcji związanych ze zmianami w sądownictwie, uzgodnionymi z Brukselą, których uchwalenie ma odblokować fundusze z KPO. Wydawało się, że to będzie wielki triumf Mateusza Morawieckiego i jego ludzi, a tymczasem niespodziewanie swoje niezadowolenie z pomysłów wynegocjowanych w Brukseli wyraził prezydent Andrzej Duda. Premier i jego zwolennicy nie spodziewali się ataku z tej strony.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.