Do momentu inwazji Rosji na naszego wschodniego sąsiada, dokument sprzed trzech dekad nie budził właściwie żadnych emocji. Chodzi o Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 3 kwietnia 1993 r. w sprawie reklamowania osób od obowiązku pełnienia czynnej służby wojskowej w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny.
Przekładając rzecz na bardziej przystępną polszczyznę – rozporządzenie zawierające listę stanowisk i instytucji, których pracownicy nie znajdą się w orbicie zainteresowań armii, gdy konflikt zbrojny na naszym terytorium stanie się realny. Wiosną 1993 r. taki scenariusz nie wydawał się zupełnie nierealistyczny, ostatnia bojowa jednostka wojsk radzieckich opuściła granice RP zaledwie pół roku wcześniej – pod koniec października 1992 r. W kolejnych latach widmo wojny, przynajmniej w teorii, mocno się oddaliło. Aż do nadejścia 24 lutego 2022 r.
Agresja putinowskiego reżimu na Ukrainę sprawiła, że o rozporządzeniu z 1993 r. przypomnieli sobie ci, którzy są już w nim uwzględnieni oraz tacy, którzy 30 lat po przyjęciu dokumentu, poczuli się pominięci.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.