Wydarzenie - Świat
Prace wybitnego fotografika Krzysztofa Gierałtowskiego pokazano na wystawie w Instytucie Polskim w Sztokholmie. Na ekspozycję złożyły się fotosy przedstawiające 44 znanych Polaków. Sztokholmska publiczność miała okazję obejrzeć portrety m.in. Henryki Bochniarz, Anity Lipnickiej, Jacka Kaczmarskiego, Stanisława Tyma, Andrzeja Kurylewicza i Tadeusza Konwickiego.
Jacek Borowski
Wydarzenia - POLSKA
Doroczne Dni Książki Żydowskiej w Warszawie kojarzą się z kiermaszem, ale są okazją do spotkań z najszerzej pojętą żydowską kulturą, do wejścia w odtwarzany po latach niebytu świat polskich Żydów. Można poznać polskich i zagranicznych twórców o żydowskim rodowodzie, obejrzeć najnowsze filmy o tematyce żydowskiej, wziąć udział w seminariach naukowych, nauczyć się piosenek w jidysz i zgłębić tajniki koszernej kuchni. Gwiazdą imprezy odbywającej się w warszawskiej gminie żydowskiej był w tym roku Theo Richmond, angielski dziennikarz pochodzący z Konina, którego książka "Konin. A Quest", przetłumaczona na kilkanaście języków, dostała nagrodę Królewskiego Towarzystwa Literatury. Hitem - dokumentalny film Bogdana Łoszewskiego "Kto zna człowieka ukrytego w ścianie", opowieść o życiu Szewacha Weissa, ambasadora Izraela w Polsce. Ozdobą - wystawa przedwojennych afiszy żydowskich ze zbiorów BN. Wydarzeniem intelektualnym - wielka dyskusja "Polska po Jedwabnem". W kulturze Narodu Księgi najważniejsza pozostaje jednak książka. Około stu wydawanych co roku tytułów autorów żydowskich i o tematyce żydowskiej w państwie bez Żydów jest światowym fenomenem. Wiele z nich staje się bestsellerami. Jak zauważył gość specjalny imprezy, prof. Israel Gutman, przewodniczący rady Yad Vashem, zainteresowanie Polaków światem Żydów jest dziś większe niż wtedy, gdy żyły ich w Polsce miliony. (M)
Głównym wydarzeniem Dni Kultury Litewskiej w Warszawie, zorganizowanych z okazji dziesięciolecia wznowienia stosunków dyplomatycznych między Polską i Litwą, jest otwarta 5 września przez prezydentów obu krajów wystawa prac Mikalojusa Konstantinasa Ciurlionisa w Muzeum Narodowym, którą można oglądać do 21 października. Tak więc Ciurlionis, przez wiele lat otoczony legendą zarówno w obiegu polskim, jak i sowieckim (jego dzieła w czasach stalinizmu były zakazane), po stu latach powraca do Warszawy, gdzie studiował muzykę w Instytucie Muzycznym i malarstwo w Warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych; tu żył przez lata i zmarł w wieku zaledwie 36 lat w pobliskim Pustelniku (jest pochowany na wileńskiej Rossie). Dziś twórczość tego artysty, który w obu uprawianych przez siebie dziedzinach został uznany za najwybitniejszą postać sztuki litewskiej, odkrywana jest na nowo w kontekście przełomu wieków. Wystawa warszawska jest kolejną w triumfalnym pochodzie tych dzieł przez galerie świata. Po ekspozycji w paryskim Musée d’Orsay prasa pisała o trzech wielkich zapomnianych: Malczewskim, Ciurlionisie i Wyspiańskim. Litewskiego twórcę łączy z polskimi wizyjność i symbolizm, jednak o wiele większym ładunku abstrakcji. Ciurlionis bowiem w malarstwie czerpał inspirację z muzyki, a w muzyce - z malarstwa; obie dziedziny jego twórczości łączą się w fascynujący świat. Muzyki Ciurlionisa można było posłuchać w dzień inauguracji wystawy na koncercie w Filharmonii Narodowej: Litewska Orkiestra Symfoniczna pod batutą Juozasa Domarkasa wykonała poemat symfoniczny "Morze", owacyjnie przyjęty przez publiczność.
Dorota Szwarcman
Książka
Dlaczego Kościół katolicki, z reguły nie mieszający się do polityki, zaczął w latach 70. ściśle współpracować z opozycją? Dlaczego bronił praw człowieka, narażając się na konfrontację z władzą? Na te i inne pytania odpowiada Andrzej Anusz w książce "Przytulisko. Kościół katolicki wobec opozycji politycznej w Polsce w latach 1976-1980". Anusz opowiada o kosztach tej współpracy, ale i o tym, co je zrekompensowało: o zwycięstwie zarówno Kościoła, jak i opozycji. Zwycięstwie, którego patronem był Jan Paweł II. (A)
Prace wybitnego fotografika Krzysztofa Gierałtowskiego pokazano na wystawie w Instytucie Polskim w Sztokholmie. Na ekspozycję złożyły się fotosy przedstawiające 44 znanych Polaków. Sztokholmska publiczność miała okazję obejrzeć portrety m.in. Henryki Bochniarz, Anity Lipnickiej, Jacka Kaczmarskiego, Stanisława Tyma, Andrzeja Kurylewicza i Tadeusza Konwickiego.
Jacek Borowski
Wydarzenia - POLSKA
Doroczne Dni Książki Żydowskiej w Warszawie kojarzą się z kiermaszem, ale są okazją do spotkań z najszerzej pojętą żydowską kulturą, do wejścia w odtwarzany po latach niebytu świat polskich Żydów. Można poznać polskich i zagranicznych twórców o żydowskim rodowodzie, obejrzeć najnowsze filmy o tematyce żydowskiej, wziąć udział w seminariach naukowych, nauczyć się piosenek w jidysz i zgłębić tajniki koszernej kuchni. Gwiazdą imprezy odbywającej się w warszawskiej gminie żydowskiej był w tym roku Theo Richmond, angielski dziennikarz pochodzący z Konina, którego książka "Konin. A Quest", przetłumaczona na kilkanaście języków, dostała nagrodę Królewskiego Towarzystwa Literatury. Hitem - dokumentalny film Bogdana Łoszewskiego "Kto zna człowieka ukrytego w ścianie", opowieść o życiu Szewacha Weissa, ambasadora Izraela w Polsce. Ozdobą - wystawa przedwojennych afiszy żydowskich ze zbiorów BN. Wydarzeniem intelektualnym - wielka dyskusja "Polska po Jedwabnem". W kulturze Narodu Księgi najważniejsza pozostaje jednak książka. Około stu wydawanych co roku tytułów autorów żydowskich i o tematyce żydowskiej w państwie bez Żydów jest światowym fenomenem. Wiele z nich staje się bestsellerami. Jak zauważył gość specjalny imprezy, prof. Israel Gutman, przewodniczący rady Yad Vashem, zainteresowanie Polaków światem Żydów jest dziś większe niż wtedy, gdy żyły ich w Polsce miliony. (M)
Głównym wydarzeniem Dni Kultury Litewskiej w Warszawie, zorganizowanych z okazji dziesięciolecia wznowienia stosunków dyplomatycznych między Polską i Litwą, jest otwarta 5 września przez prezydentów obu krajów wystawa prac Mikalojusa Konstantinasa Ciurlionisa w Muzeum Narodowym, którą można oglądać do 21 października. Tak więc Ciurlionis, przez wiele lat otoczony legendą zarówno w obiegu polskim, jak i sowieckim (jego dzieła w czasach stalinizmu były zakazane), po stu latach powraca do Warszawy, gdzie studiował muzykę w Instytucie Muzycznym i malarstwo w Warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych; tu żył przez lata i zmarł w wieku zaledwie 36 lat w pobliskim Pustelniku (jest pochowany na wileńskiej Rossie). Dziś twórczość tego artysty, który w obu uprawianych przez siebie dziedzinach został uznany za najwybitniejszą postać sztuki litewskiej, odkrywana jest na nowo w kontekście przełomu wieków. Wystawa warszawska jest kolejną w triumfalnym pochodzie tych dzieł przez galerie świata. Po ekspozycji w paryskim Musée d’Orsay prasa pisała o trzech wielkich zapomnianych: Malczewskim, Ciurlionisie i Wyspiańskim. Litewskiego twórcę łączy z polskimi wizyjność i symbolizm, jednak o wiele większym ładunku abstrakcji. Ciurlionis bowiem w malarstwie czerpał inspirację z muzyki, a w muzyce - z malarstwa; obie dziedziny jego twórczości łączą się w fascynujący świat. Muzyki Ciurlionisa można było posłuchać w dzień inauguracji wystawy na koncercie w Filharmonii Narodowej: Litewska Orkiestra Symfoniczna pod batutą Juozasa Domarkasa wykonała poemat symfoniczny "Morze", owacyjnie przyjęty przez publiczność.
Dorota Szwarcman
Książka
Dlaczego Kościół katolicki, z reguły nie mieszający się do polityki, zaczął w latach 70. ściśle współpracować z opozycją? Dlaczego bronił praw człowieka, narażając się na konfrontację z władzą? Na te i inne pytania odpowiada Andrzej Anusz w książce "Przytulisko. Kościół katolicki wobec opozycji politycznej w Polsce w latach 1976-1980". Anusz opowiada o kosztach tej współpracy, ale i o tym, co je zrekompensowało: o zwycięstwie zarówno Kościoła, jak i opozycji. Zwycięstwie, którego patronem był Jan Paweł II. (A)
Więcej możesz przeczytać w 37/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.