Upadek rosyjskiego imperium stał się faktem. I historycznie rzecz ujmując, nie ma od tego procesu odwrotu. A dopełnia się to na wojnie z Ukrainą.
Kompromitująca klęska w wojnie z Ukrainą obnażyła skorodowanie wszystkich struktur rosyjskiego, z takim mozołem budowanego imperium Putina. Okazało się, że systemy zarządcze Rosji nie są wstanie przygotować się do tego, czym propaganda kremlowska nieustannie straszyła świat, a głównie NATO.
Prowadzenie agresji w wydaniu imperium rosyjskiego pokazuje, do czego doprowadza autokratyczny system, który w konfrontacji z siłą państw demokratycznych okazuje się niezdolny do sprawnego funkcjonowania. A państwa demokratyczne w obliczu konieczności obrony swoich wartości gotowe są się skonsolidować i wesprzeć państwo broniące swojej suwerenności. Zagrożonej przez sąsiada, któremu bliski jest terroryzm międzynarodowy. Który w przekonaniu o swojej przytłaczającej każdego sile prowadzi niesłuszne wojny przeciwko swoim sąsiadom. Budując przy tym – siłami propagandy – przeświadczenie wśród Rosjan o zagrożeniu ze strony Ukrainy i całego świata.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.