Agnieszka Szczepańska, „Wprost”: 2 kwietnia ulicami m.in. Krakowa przejdzie marsz w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Politycy PiS wzywają, by wziąć w nim udział. Pani również się na nim pojawi, utożsamia się pani z tą inicjatywą?
Nelli Rokita: Jeśli będę tego dnia w Krakowie, wezmę udział, nie schowam się. Jestem człowiekiem głęboko wierzącym. Kościół ma dużo problemów, czas przed świętami jest dobrym momentem na takie marsze.
I poparłaby pani sejmową uchwałę w sprawie obrony papieża? Nie wszystkim duchownych podoba się upolitycznianie tego tematu.
Papież odegrał gigantyczną rolę polityczną, wiele zrobił dla Polski, więc nie widzę problemu w tym, że polski Sejm go wspiera. To ogromny autorytet także zagranicą. W Meksyku w każdym kościele wiszą obrazy z Janem Pawłem II. Ubolewam, że wybuchła taka awantura w Polsce, bo jakoś na świecie nikt się tym tak nie ekscytuje.
Uwielbiamy kłótnie, krytykanctwo, taka mentalność, że wszystko w Polsce jest złe. Papież broni się sam, zacznijmy czytać, co napisał i dużo rzeczy się wyjaśni.
Co konkretnie?
Wiele pisał o miłosierdziu i wielokrotnie dał temu wyraz. Nam, którzy modlą się do papieża, pomaga wspomnienie o jego dorobku. Nie można go obrzucać kamieniami, bo bardziej zaszkodzi to temu, co rzuca. Ale cóż, stało się, podejdźmy do tego optymistycznie. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
No dobrze, ale nikt z nas nie jest bez skazy. Papież również.
Słucham uważnie tych, co oskarżają Jana Pawła II, ale dla mnie to niesamowita postać, wielki autorytet. Wzrastałam z nim, nie wykreślę tego ze swojego życia.
Oglądała pani reportaż „Franciszkańska 3” w TVN24?
Wyrywki.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.