Dopuszczam możliwość, że wynik wyborczy Konfederatów będzie oscylował w rejonach 20 proc., a koalicję rządową z PiS mam za najbardziej prawdopodobny scenariusz, jak i za największe nieszczęście, jakie może się zdarzyć na naszej, umiarkowanie radosnej scenie politycznej.
Otwiera perspektywy na dalszą dyskryminację kobiet, prześladowania mniejszości seksualnych, pauperyzację społeczeństwa w imię wolnorynkowych farmazonów, a nawet opuszczenie Unii Europejskiej, co oznacza pchnięcie Polski w objęcia Putina, którego Korwin-Mikke tak lubi.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.