Niedawne spotkanie Donalda Tuska i Szymona Hołowni, o którym informowały media, zakończyło się bezowocnie. Tak przynajmniej twierdzi nasz informator.
– Szymon wciąż czeka na daleko idącą ofertę, a Tusk po próbach szantażu sonduje jego nastawienie i liczy na kolejny spadek poparcia dla Polski 2050. Z kolei Hołownia ma nadzieję na to, że Rafał Trzaskowski w końcu zastąpi Donalda Tuska, jako polityk, który poprowadzi Platformę Obywatelską do wyborów. Uważa, że prezydent Warszawy będzie dla niego łatwiejszym partnerem do współpracy i powstanie słynne zjednoczenie pod roboczym tytułem HiT czyli Hołownia i Trzaskowski – mówi nasz informator.
Jego zdaniem, zamiana Tuska na Trzaskowskiego jest możliwa we wrześniu, tuż przed samymi wyborami.
– Jeśli Tusk zrozumie, że z nim KO nie dostanie więcej niż 27 proc., to odpuści. Póki co realizacja planu pokonania PiS idzie mu słabo. Objeżdża Polskę, a poparcie nie rośnie – przekonuje nasz rozmówca z opozycji.
Tusk odbył też rozmowę z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, liderem PSL. Miało to miejsce w podobnym czasie, co z Hołownią. A wyniki tej rozmowy były podobne mniej owocne niż w przypadku lidera Polski 2050.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.