Sprawa 8-letniego Kamila z Częstochowy, który został skatowany przez ojczyma, zbulwersowała polską opinię publiczną. Z zapartym tchem śledziliśmy zmagania lekarzy, którzy z wielkim poświęceniem walczyli o każdy kolejny dzień życia chłopca. Niestety, dziecka nie udało się uratować. Bezpośrednią przyczyną śmierci była postępująca niewydolność wielonarządowa. Doprowadziła do niej poważna choroba oparzeniowa i zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nieleczonymi ranami.
Sprawa Kamila nie jest jedynym przykładem na zezwierzęcenie dorosłych. Tylko w ostatnim czasie głośno zrobiło się o 9-miesięcznym Nikodemie, który trafił do szpitala ze śladami pobicia i o 7-miesięcznej dziewczynce, która miała paść ofiarą molestowania.
W konsekwencji natłoku tych bulwersujących doniesień na nowo rozpoczęła się dyskusja o ewentualnym przywróceniu do polskiego wymiaru sprawiedliwości kary śmierci za najbardziej okrutne przestępstwa.
8-letni Kamil z Częstochowy nie żyje. Morawiecki: Jestem osobiście zwolennikiem przywrócenia kary śmierci
Kilka dni temu do sprawy Kamila z Częstochowy odniósł się szef polskiego rządu.
– W pierwszej kolejności chcę nazwać tragedię po imieniu i tych, którzy ją spowodowali. Moim zdaniem tylko potwór jest w stanie wyrządzić taką krzywdę dziecku – niewinnemu, bezbronnemu dziecku. Miejsce takich bandytów, oprawców, zwyrodnialców jest nie tylko w więzieniu. Swoje zdanie na ten temat wyraziłem już nie jeden raz: dla przestępstw ze szczególnym okrucieństwem, przestępstw popełnianych z premedytacją wobec tak niewinnych ofiar, jestem osobiście zwolennikiem przywrócenia kary śmierci – powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier stwierdził także, że powinien zostać zaostrzony 207 artykuł Kodeksu karnego, który dotyczy przestępstwa znęcania się.
Szef rządu polecił ministrowi sprawiedliwości, aby pilnie zajął się sprawą. Zaapelował także do społeczeństwa, aby reagować, gdy pojawiają się niepokojące sygnały, które mogą świadczyć o tym, że ktoś cierpi. Znieczulica może bowiem doprowadzić do tragedii.
Mateusz Morawiecki swoje stanowisko na temat kary śmierci ujawnił nie po raz pierwszy. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że za osobistą deklaracją premiera nie idą żadne kroki prawne, a szef rządu sam podkreśla, że wypowiada się w tym temacie jedynie we własnym imieniu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.