Kardynał Matteo Zuppi został specjalnym wysłannikiem papieskim, mającym pomóc w osiągnięciu pokoju w Ukrainie. Franciszek osobiście powierzył mu tę misję. Co wynika z tej decyzji? W największym skrócie tyle, że Watykan nie zmieni ani na jotę swojej geopolityki, która – świadomie lub nie – sprzyja Rosji.
Zacznijmy jednak od tego, co z decyzji Franciszka wynika dla samego Zuppiego. Ten włoski hierarcha jest wymieniany od dawna jako papabile (możliwy następca papieża – red.), i udział w takiej misji pomógłby pokazać się kardynałom z globalnego Południa, których głos może być decydujący podczas kolejnego konklawe.
Ale, i o tym też trzeba pamiętać, szansa na to, że ta misja odniesie sukces jest minimalna, bo ani Ukraina, ani Rosja nie chcą jeszcze pokoju.
Cały felieton dostępny jest w 22/2023 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.